Dziewczyny też grają w piłkę!

Kobiety również mogą grać w piłkę. Dla większości piłkarzy jest to normalne,że ich kluby mają również sekcję damską. Jednak nie wszystkim to pasuje.

Ostatnim głośnym przypadkiem takiego zachowania może być Kerem Demirbay, piłkarz Fortuny Dusseldorf. W meczu z FSV Frankfurt nie wytrzymał presji i zaczął otwarcie krytykować pracę sędzi, pani Bibi Steinhaus. Prawdopodobnie rzucił tekstem "Dla kobiet nie ma miejsca w futbolu". Zawodnik za obrażanie sędzi może dostać do 5 meczów zawieszenia a dodatkowo dostał osobną karę od swojego klubu. Nie dość, że nie będzie dostawał swojego wynagrodzenia przez dwa tygodnie, to dostał również karę wychowawczą. W ostatni weekend Kerem musiał sędziować mecz lokalnych drużyn... dziewcząt. Chyba zobaczył,że jest dla nich choć trochę miejsca w piłce nożnej.

 Czołowe drużyny europejskie takie jak na przykład Barcelona, Manchester City, PSG czy Bayern Monachium mają sekcje damskie. Nawet Liga Mistrzów oprócz wersji młodzieżowej ma też damską. Więc czy rzeczywiście nie ma miejsca dla kobiet? Pomińmy fakt,że niektóre grają lepiej niż nie jeden mężczyzna. Może to tak boli facetów? Jak na razie do ćwierćfinału doszły: Lyon, Slavia Praga, Barcelona, PSG, Wolfsburg, Brescia, Frankfurt i Rosengard. Mecze ćwierćfinałowe zostaną rozegrane 23 marca o godzinie 18. Wszystkie równolegle. Wystarczy wpisać sobie na youtube i zobaczyć jak grają kobiety. Szczerze polecam.