Każdy doskonale wie, że mecze pomiędzy Realem a Barceloną są niezwykłe. Każde spotkanie przynosi ze sobą niezwykłe emocje i przeżycia.
Tegoroczne Classico na Santiago Bernabeu odbędzie się pod szczególną ochroną. Wszystko przez zdarzenia z Paryża z ostatniego tygodnia.
"Rozumiem emocje kibiców, ale mogą oni mieć zaufanie do sił bezpieczeństwa i wierzyć w skuteczność walki z terroryzmem." zapewnił minister w wypowiedzi dla RAC1
Hiszpański klasyk to jeden z najbardziej elektryzujących światową opinię publiczną meczów piłkarskich. Bilans dotychczasowych jest korzystny dla Realu. Piłkarze ze stolicy wygrali dotychczas 92 spotkania, ekipa z Katalonii o 2 mniej. Padło również 48 remisów.
Większość osób zadaje sobie zasadnicze pytanie "Czy zagra Leo Messi?". Hiszpański "Sport" przeprowadził ankietę, w której zapytał o to czy Messi powinien zagrać od pierwszej minuty. Przygniatająca część ankietowanych (aż 79%)twierdzi,że argentyńczyk nie powinien wyjść w podstawowym składzie.
Obydwa zespoły jednak mają problemy kadrowe.Poza zawodnikami kontuzjowanymi, którzy nie mają szans na występ są także tacy,którzy narzekają na drobne urazy i problemy. Zarówno Luis Enrique jak i Rafa Benitez będą musieli wybrać podstawową jedenastkę złożoną z nie do końca zdrowych piłkarzy. Wątpliwy jest występ Messiego, Rakitića, Busquetsa, Mascherano, Ter Stegena, Navasa, Benzemy, Marcelo, Carvajala,Isco, Ramosa i Cristiano Ronaldo. Na pewno nie zagrają Douglas i Rafinha.
Pierwszym sądzią w meczu Realu z Barceloną będzie Pan Fernandez Borbalan pochodzący z Andaluzji. Co ciekawe kilka dni temu zmienił ostatecznie jednego z asystentów. Arbiter ten prowadził 28 meczów z udziałem FC Barcelony. Z czego 24 zakończyły się zwycięstwem a 4 porażką. Tyle samo sędziował spotkań z udziałem Realu Madryt. 17 spotkań zakończyło się wygraną królewskich, 6 remisem a 5 porażką.
19listopada 10 lat temu stała się rzecz niezwykła. Całe Santiago Bernabeu wstało żeby po bramce oklaskiwać piłkarza swojego największego rywala.Do takiej sytuacji mogła doprowadzić jedynie magia i uśmiech pewnego brazylijskiego piłkarza. Oczywiście Ronaldinho!
Podopieczni Beniteza mają dość jego nadmiernej ostrożności i gry w defensywie. Trzej najbardziej wpływowi piłkarze klubu spotkało się z trenerem i namawiali go do zmiany stylu gry na bardziej ofensywny, proponowali żeby zastosował to już w meczu z Barceloną. Byli to Cristiano Ronaldo, Sergio Ramos i Marcelo. Piłkarze królewskich powoli tracą cierpliwość do zarządzeń Beniteza. Rozmowa miała mieć charakter stanowczy ale zdecydowanie nie była to ostra wymiana zdań. Powodem takiej rozmowy miał być ostatni mecz w Primera Division, przegrany z drużyną z Sevilli 2-3.W tym meczu bardzo zawodziła obrona, szczególnie po zejściu Sergio Ramosa. Sposobem na wygranie z Barceloną ma być zdecydowany atak i odważne nastawienie.
Warto dodać,żebędzie to pierwsze El Classico od 15 lat bez Ikera Casillasa oraz Xaviego. Obaj pilkarze przeniśli się do innych klubów w letnik okienku transferowym. Xavi odszedł do katarskiego Al Sadd, a Iker FC Porto. Warto dodać,żeprzez ostatnie 15 lat Gran Derbi bez przynajmniej jednego odbyło się tylko dwukrotnie. Legendy Realu i Barcelony spotkały się ze sobą 36 razy.
Świetny blog :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia :D
Fajny i ciekawy post! Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy post! Powodzenia <3
OdpowiedzUsuńblogerkaphoto.blogspot.com
No niby nie interesuje się sportem ale ciekawy był post!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://historiaazycia.blogspot.com/
ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńhttp://eskucinska.tumblr.com/
Świetna relacja.
OdpowiedzUsuń